Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/pensjonat.elk.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra12/ftp/pensjonat.elk.pl/paka.php on line 5
...

...

  • Celestyn

...

05 March 2021 by Celestyn

- Wezmę prysznic - powtórzyła, przeczesując ręką niesforne włosy i próbując ominąć Diaza. Ale on objął ją w pasie i przyciągnął ku sobie. - Prysznic może zaczekać. - Moje włosy... Woda w rzece... - Woda była czysta. - Ale wolałabym się odświeżyć - sama nie wiedziała, po co wymyśla te wszystkie wymówki mające odwlec to, co i tak nastąpi. Była jednak po prostu zdenerwowana. Minęło już wiele czasu od jej ostatniego razu, a Diaz nie był zwyczajnym facetem. Oba te fakty krzyczały głośno, ale ona starała się jakoś spowolnić bieg wydarzeń. - Pragnę cię właśnie takiej - powiedział, rozpinając jej dżinsyA potem ją pocałował. Diaz był pozbawiony romantyzmu. Żadnych słodkich słówek, żadnych szarmanckich gestów. Tylko te pocałunki: żarliwie, nienasycone. Nikt jej tak przedtem nie całował, z pasją, która redukowała świat do dwóch podstawowych pierwiastków: męskiego i żeńskiego. Trzymał ją ręką zanurzoną we włosach, obejmując głowę Milli silną dłonią. Odchyliła się do tyłu, podczas gdy on spijał pożądanie z jej chętnych ust. Tak to właśnie czuła, że coś od niej brał. Ale również dawał - rozkosz. Płonęła nią cała, choć przecież ten ogień podsycany był tylko przez język i usta mężczyzny. Czuła na brzuchu erekcję Diaza, twarde niczym stal wybrzuszenie rosnące w jego spodniach. Jej lędźwie zadrżały z niecierpliwości. Odurzona pożądaniem, cofnęła się o pół kroku, an43 301 sięgając zachłannie do dżinsów Diaza, niecierpliwie walcząc z guzikiem i zamkiem błyskawicznym. Wreszcie udało jej się zsunąć mokry materiał, chwycić twardą męskość, która ochoczo wyskoczyła na zewnątrz. Delektowała się nią, delikatnie gładziła jedwabistą skórę. Poruszała dłonią w górę i w dół, pieszcząc szeroką żołądź. Diaz zadrżał gwałtownie, wydając niski, gardłowy pomruk. Jego ramiona chwyciły ją silniej. Położywszy Millę na łóżku, w dwadzieścia szalonych sekund rozebrał ją do naga. Po kolejnych dziesięciu sekundach jego ubranie wylądowało na podłodze. Złapał dłońmi kolana kobiety i rozwarł je gwałtownie, nie czekając na uległość, po czym pochylił się nad nią. Milla dotknęła jego szerokiej piersi, podczas gdy Diaz, opierając cały ciężar na jednej ręce, drugą dłonią skierował swój członek we właściwe miejsce i w tej samej chwili wszedł w nią zdecydowanym ruchem. Zamarł, oddychając ciężko na wpół uchylonymi ustami. Patrzyli na siebie. Milla nie mogła się ruszyć; zbyt wyraźnie, niemal boleśnie czuła go w sobie. W ciepłym półmroku spotkały się ich spojrzenia, Millę urzekło napięcie widoczne na twarzy Diaza, sposób, w jaki wszystkie jego stalowe mięśnie zamarły, jakby nie śmiał drgnąć. Obezwładniające podniecenie rosło i rosło, a Milla starała się nie poddać mu zupełnie, nie zatracić do końca w rozkoszy .Pierś Diaza drgnęła nagle w ciężkim, spazmatycznym oddechu; mężczyzna długim, posuwistym ruchem wszedł w Millę głęboko, aż do końca. Ścisnęła go mocno pochwą, całym ciałem. Owinęła się wokół Diaza, mając przed oczyma półprzezroczystą mgiełkę. W tej samej an43

Posted in: Bez kategorii Tagged: aktorka pierwsza miłość, katarzyna warnke filmweb, dom filipa chajzera,

Najczęściej czytane:

głównie kosmetycznych, ale nie tylko. Pracowałam dla niego

kiedys, pamietasz. - Urwała, marszczac brwi. - No tak, nie pamietasz. Mo¿e i lepiej. To nie był zbyt szczesliwy okres w moim ¿yciu. - Widzac zdezorientowana mine Marli, wyjasniła: ... [Read more...]

bą drzwi i miała nadzieję, że deszcz ...

przyniesie trochę ulgi od tego przeklętego, niekończącego się upału. 188 Czekało ją rozczarowanie. ... [Read more...]

wjechał na podjazd, szukajac wolnego miejsca miedzy

stojacymi samochodami. - Ale dlaczego ktos miałby chciec mnie zabic? - spytała. - Bo boi sie ciebie. Boi sie tego, co mo¿esz sobie ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pensjonat.elk.pl

WordPress Theme by ThemeTaste