Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/pensjonat.elk.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra12/ftp/pensjonat.elk.pl/paka.php on line 5
moj nowy dom

moj nowy dom

  • Celestyn

moj nowy dom

05 March 2021 by Celestyn

może wszystkiego powiedzieć, ale nagle pojęła to sama. To Jorge Marti przemycił chłopca. - No tak - powiedziała cicho. Dane nie musiał już nic mówić. Była dumna z Jorge'a. 341 - Na pewno już dojechali - zauważył Dane. - Powiedzmy im, że braliśmy benzynę. - Mhm. Pozostali rzeczywiście dotarli do ,,Sea Shanty" wcześniej. Cindy zerwała się z miejsca i uściskała Kelsey, potem Dane'a. Nic nie mówiła na temat swojej przygody. Podobnie jak inni, myślała przede wszystkim o Sheili. Kelsey zauważyła, że Cindy wypiła już jedno piwo i nalała sobie następne. Zaniepokoiła się o nią. - Niedawno uderzyłaś się i straciłaś przytomność. Chyba nie powinnaś teraz tak pić? - Jak? Inaczej nie umiem. - Cindy... - Nie wzięłam środka znieczulającego, który mi dali. Wolę piwo. - A jeśli miałaś wstrząs mózgu? - Nic mi nie jest - upierała się Cindy. - W szpitalu zatrzymali mnie tylko na obserwacji. A więc obserwowali mnie i uznali, że jestem zdrowa. Nie mam już nawet guza na głowie. - Jesteś pewna, że wpadłaś na wiatrochron? - zapytała Kelsey. - A na co? Biegłam w ciemności jak idiotka. - Uśmiechnęła się. - Kelsey, wczoraj wieczorem mieliśmy naprawdę niezłe przedstawienie. Jak w taniej komedii. Nate wybiegł w pięknych, niebieskich bokserkach, a Larry leciał za mną tylko w prześcieradle. Wszystko wydarzyło się tak szybko, bardzo chcieliśmy złapać drania. Larry zaplątał się w prześcieradło. - Spojrzała z rozbawieniem na Larry'ego, który siedział koło niej. - Padł na dywan, 342 obnażając piękne pośladki. Ja z tego nie skorzystałam, tylko jak wariatka wybiegłam na zewnątrz i... nagle poczułam uderzenie. - Widziałaś ten wiatrochron? - Gdybym go widziała, nie wpadłabym na niego. Dane przyszedł Kelsey w sukurs. - Cindy, jej chodzi o to, czy na pewno uderzyłaś się sama. - A co innego mogło się zdarzyć? Dane spojrzał pytająco na Nate'a i Larry'ego. Nate wzruszył ramionami. - Znalazłem ją przy wiatrochronie. - Ja dotarłem do nich później - wyjaśnił Larry. - Rzeczywiście leżała koło wiatrochronu.

Posted in: Bez kategorii Tagged:

Najczęściej czytane:

przygotowała pewnie obiad. Dawaj, poniosę drewienka. ...

... [Read more...]

podopieczną.

8. Harmonogram czynności pracy opiekunki z określeniem czasu i sposobu ich wykonania. 9. Schemat tygodniowego programu działań opiekunki środowiskowej. ... [Read more...]

- Ciężki?

- Niespecjalnie, ale robi z tego bóg wie co. - I ty dlatego... - Co „dlatego"? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pensjonat.elk.pl

WordPress Theme by ThemeTaste